Dawno nie dodawałam gifów, więc są dzisiaj.
Mam nadzieję, że się spodobają, ale chyba wyszłam z wprawy....
Zobaczymy.
Miłego czytania :)
1.Zayn: Idziesz ze mną do kina?
Ty: Nie wiem co na to mój chłopak...
Z:Znowu jakiś chłopak...
T: Ale, to ty jesteś moim chłopakiem, głuptasie!
Z:
2.Ktoś: Masz chłopaka?
Ty:Tak, jest taki jeden, nie wiem czy kojarzysz. Cudne loczki, piękne oczy...
a w myślach:
s
[I.T.P]: Nie słuchaj tej wariatki. Ubzdurała sobie że chodzi z Harrym Styles'em.
Ty: Ale to prawda!
[I.T.P]: Tak, [T.I] i pewnie właśnie do Ciebie idzie. (sarkazm)
<nagle wchodzi Harry>
H: Ja do mojej dziewczyny [T.I]
Ty:
Harry: Hej, kwiatuszku.
3. Obserwujesz Nialla na treningu.
Niall<cały czas w myślach>: Jakby tu się popisac przed [T.I]?
Niall:Jak wysoko wybiję piłkę to zapomni o desce...
Niall: Teraz musi mi się coś udac.
Zrezygnowany wsiada do auta.
N: Lepiej odjadę, zanim znowu gdzieś nawalę. Co moze mi się stac w aucie?
<po chwili>
4. Ty: Mam dosyc chodzeniu po lotnisku z ciężkimi bagażami! Odechciało mi się gdziekolwiek leciec. Możecie mi chociaż powiedziec gdzie się wybieramy.
Mama: To miała byc niespodzianka, ale... lecimy do Londynu.
Tata: Pójdziesz na koncert twojego ulubionego zespołu..
Ty: One Direction NADCHODZĘ!
5.Ty: Niall, idziemy do Nando's?
N:I'm ready!
6. Ty: Liam idziemy kupic łyżki!
L: Dobry kawał!
Ty: To nie kawał, ostatnio wszystkie wywaliłeś, to teraz kupisz nowe.
L:Nie, nigdzie nie idę.
7.Oglądasz swój stary album ze zdeciami.
Louis: Wow, to ta twoja kuzynka jak była mała? Wygląda jak pulpecik.
Ty.Nie...to ja....
Louis:
Ty: Przed chwilą nazwałeś mnie pulpetem.
L: Lubie pulpety.
Ty: Z kim ja się zadaję....
8.Od dłuższego czasu przeszukujesz szafę.
Ty:Jak chcemy się wyrobic to już powinnam wybrac sukienkę. Może czarna i jaieś dodatki....Nie... lepiej coś kolorowego, myślisz, że powinnam ubrac pastelową czy bardziej jaskrawą?
To impreza więc lepiej jaskrawą...ale czy mini... Nie wiem czy... Zayn, ty mnie w ogóle słuchasz?!
Z:
9.(via. Imaginy o One Direction)
Pierwszy lot Louisa do Polski.
Stewardesa : Pojawiły się małe komplikacje przez pogodę ... Przez nakiś czas będziemy krążyć nad lotniskiem w Warszawie ...
Lou : (t.i) boje się ...
Mam nadzieję, że się spodobają, ale chyba wyszłam z wprawy....
Zobaczymy.
Miłego czytania :)
1.Zayn: Idziesz ze mną do kina?
Ty: Nie wiem co na to mój chłopak...
Z:Znowu jakiś chłopak...
T: Ale, to ty jesteś moim chłopakiem, głuptasie!
Z:
2.Ktoś: Masz chłopaka?
Ty:Tak, jest taki jeden, nie wiem czy kojarzysz. Cudne loczki, piękne oczy...
a w myślach:
s
[I.T.P]: Nie słuchaj tej wariatki. Ubzdurała sobie że chodzi z Harrym Styles'em.
Ty: Ale to prawda!
[I.T.P]: Tak, [T.I] i pewnie właśnie do Ciebie idzie. (sarkazm)
<nagle wchodzi Harry>
H: Ja do mojej dziewczyny [T.I]
Ty:
Harry: Hej, kwiatuszku.
3. Obserwujesz Nialla na treningu.
Niall<cały czas w myślach>: Jakby tu się popisac przed [T.I]?
Niall:Jak wysoko wybiję piłkę to zapomni o desce...
Niall: Teraz musi mi się coś udac.
Zrezygnowany wsiada do auta.
N: Lepiej odjadę, zanim znowu gdzieś nawalę. Co moze mi się stac w aucie?
<po chwili>
4. Ty: Mam dosyc chodzeniu po lotnisku z ciężkimi bagażami! Odechciało mi się gdziekolwiek leciec. Możecie mi chociaż powiedziec gdzie się wybieramy.
Mama: To miała byc niespodzianka, ale... lecimy do Londynu.
Tata: Pójdziesz na koncert twojego ulubionego zespołu..
Ty: One Direction NADCHODZĘ!
5.Ty: Niall, idziemy do Nando's?
N:I'm ready!
6. Ty: Liam idziemy kupic łyżki!
L: Dobry kawał!
Ty: To nie kawał, ostatnio wszystkie wywaliłeś, to teraz kupisz nowe.
L:Nie, nigdzie nie idę.
7.Oglądasz swój stary album ze zdeciami.
Louis: Wow, to ta twoja kuzynka jak była mała? Wygląda jak pulpecik.
Ty.Nie...to ja....
Louis:
Ty: Przed chwilą nazwałeś mnie pulpetem.
L: Lubie pulpety.
Ty: Z kim ja się zadaję....
8.Od dłuższego czasu przeszukujesz szafę.
Ty:Jak chcemy się wyrobic to już powinnam wybrac sukienkę. Może czarna i jaieś dodatki....Nie... lepiej coś kolorowego, myślisz, że powinnam ubrac pastelową czy bardziej jaskrawą?
To impreza więc lepiej jaskrawą...ale czy mini... Nie wiem czy... Zayn, ty mnie w ogóle słuchasz?!
Z:
9.(via. Imaginy o One Direction)
Pierwszy lot Louisa do Polski.
Stewardesa : Pojawiły się małe komplikacje przez pogodę ... Przez nakiś czas będziemy krążyć nad lotniskiem w Warszawie ...
Lou : (t.i) boje się ...
Lou ; Ale to polska ...
Ty : No i?
Lou : Tu samoloty rozbijają się o małe gałęzie ...
Ty : Aha...
10. Ktoś: [T.I] Wczoraj przyleciała z Polski. Teraz siedzi sama w hotelu.
Zouis:
11. Niall: Gdzie byłaś?
Ty: Z Sam'em.
Niall: Jakim Samem?
Ty: Moim nowym chłopakiem....
Niall: Aha.. Nagle pzrypomniało mi się, że muszę zalatwic coś na mieście....
~~~~~~~~~~
i jak?
Mam nadzieję, że nie były aż takie złe.
Będe musiała pożądniej się za nie zabrac.
Postaram się, aby następnm razem były lepsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz